 Wysłany: Pon 21:27, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
| CB dobrze ze jest bo kazdy ci powie gdzie stoja psy i nawet niech nie probuja tego zlikwidowac pozdro 4all | |
| Wysłany: Pon 20:54, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
| CB radio to zakala polici i dobrze bo po to jest
dzieki za wrzute rymer pzdr |
|
| Wysłany: Pon 19:42, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
spoko  bo po to jest CB radio  a znacie jakieś fajne teksty CB radiowców. Co to znaczy "dyskoteka" , czy "w którą strone "suszą" ??  |
|
| Wysłany: Pon 19:04, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
| Dobre dobre:)
nie powiem.........hehe Pozdro<peace>wszystkim:) |
|
| Wysłany: Pon 18:54, 03 Mar 2008 Temat postu: Kierowcy kontra policjanci-CB radio |
|
Policjanci prowadzą nieformalną walkę z właścicielami samochodów wyposażonych w radia CB. Na ulgowe traktowanie przy wlepianiu mandatów kierowcy nie mają co liczyć.
Popularność CB jest coraz większa. Właściciele ciężarówek traktują je jako środek komunikacji, informując się nawzajem o korkach, skrótach i objazdach. W przypadku właścicieli samochodów osobowych CB-radio pełni głównie funkcję antyradaru, a w eter płyną wiadomości o „suszących miśkach”, czyli policjantach kontrolujących prędkość i o stojących wzdłuż „ ścieżek” (dróg) „fotografach” (fotoradarach). Co ciekawe, nie martwią się tym policjanci. 
– Korzystanie przez kierowców z CB i przestrzeganie przed kontrolami drogowymi czy fotoradarami zupełnie nam nie przeszkadza, bo policjanci i fotoradary stoją w miejscach niebezpiecznych i, jeśli tam właśnie kierowcy zdejmują nogę z gazu, to należy się cieszyć. Kłopot w tym, że wiadomości o patrolach słuchają też przestępcy, m.in. złodzieje samochodów, i dziękiFot. Maciej Pobocha temu łatwiej im jest uniknąć zatrzymania – mówi nadkom. Krzysztof Hajdas z Komendy Głównej Policji. 
Poza oficjalnym stanowiskiem jest też mniej oficjalna praktyka. – Jechałem niedawno z Rzeszowa w kierunku Warszawy – opowiada Adam, korzystający z CB od dwóch lat. – Zapytałem „jak tam dróżka na Nową Dębę” i usłyszałem „czysto, czysto” co oznacza, że nie ma policjantów kontrolujących prędkość. Po przejechaniu półtora kilometra zauważyłem nieoznakowanego Opla Vectrę z anteną CB na dachu i stojącego obok policjanta z „suszarką”. Jego kolega siedział w środku i coś właśnie nadawał. Policjanci po prostu oszukiwali kierowców korzystających z CB. To nie jedyny element nieformalnej walki toczonej przez policję z użytkownikami CB.Jeżeli policja zatrzyma kierowcę z CB za jakiekolwiek wykroczenie, to o uniknięciu mandatu czy złagodzeniu kary może on w zasadzie zapomnieć. Policjanci mają chyba satysfakcję z tego, że mimo potencjalnej możliwości ostrzeżenia o kontroli, kierowca wpadł w zastawione sidła. Skuteczność CB-radia w unikaniu kontroli radarowych wynosi 95 proc. Pozostałe 5 proc. to efekt zagapienia się lub zagadania kierowcy, który w porę nie zauważa patrolu. Zestaw CB (radio plus antena) można kupić już za 200 – 250 zł. Stosunkowo niska cena powoduje, że ilość użytkowników CB szybko rośnie. Nie pozostaje to bez wpływu na kulturę rozmów. Kierowcy coraz częściej zakrzykują się nawzajem i przeklinają, co utrudnia komunikację. Poza ostrzeżeniami przed radarami i informacjami dotyczącymi przepustowości na drogach, pojawiają się także coraz częściej komunikaty zupełnie nieoczekiwane. Na wyborną grochówkę czy grilla zapraszają przydrożne bary szybkiej obsługi, a asortyment umiejętności i wdzięki przedstawiają, niekiedy dobitnie, panie pracujące na poboczach dróg tranzytowych. Mimo to CB jest uznawane za najlepszy sposób na kontrole radarowe. Ostrzeganie się światłami powoli zanika. W CB do dyspozycji jest 40 kanałów. 19 jest ogólny i na nim najczęściej podawane są informacje o kontrolach radarowych, wideorejestratorach i korkach. Kanał 9 to kanał ratunkowy, zarezerwowany do wzywania na pomoc karetki czy straży pożarnej. Pozostałe służą do prywatnych rozmów. |
|